Holenderskie boiska znów usłyszały o polskim napastniku! Tym razem bohaterem został Oskar Zawada, który pokazał prawdziwy kunszt snajpera w barwach FC Groningen. To był wieczór pełen emocji, walki i taktycznych szachów, ale to Polak postawił w nim kropkę nad „i”. Występ Oskara Zawady był po prostu znakomity, a jego gol przypieczętował ważne zwycięstwo w starciu z SC Telstar.
Wejście smoka! Zawada pieczętuje triumf Groningen
Mecz od początku układał się po myśli gospodarzy. FC Groningen dominowało, stwarzając sobie kolejne okazje bramkowe. Już w pierwszej połowie Younes Taha dał prowadzenie, wprawiając w ekstazę lokalnych kibiców. Jednak wynik 1:0 to zawsze niebezpieczny rezultat. W powietrzu unosiło się napięcie, ponieważ jedna kontra mogła zniweczyć cały wysiłek.
Właśnie w takim momencie na boisku zameldował się Oskar Zawada. Wszedł w 76. minucie jako dżoker, który miał uspokoić grę i dobić rywala. Trener doskonale wiedział, co robi, wprowadzając głodnego gry Polaka. Zawada nie potrzebował wiele czasu, aby odnaleźć się w ferworze walki. Od razu pokazał, że jego jedynym celem jest bramka.
Znakomity finisz i pierwszy gol w nowych barwach
Nadeszła 88. minuta. Akcja przeniosła się na lewe skrzydło, gdzie Wouter Prins popisał się świetnym przejęciem. Jego dogranie w pole karne było majstersztykiem. A tam czekał już on – Oskar Zawada! Polak urwał się obrońcy z taką łatwością, jakby ten nie istniał. Jego ruch był błyskawiczny, a uderzenie precyzyjne i bezwzględne. Piłka zatrzepotała w siatce, a stadion eksplodował radością. To było trafienie na wagę trzech punktów!
Ten gol to coś więcej niż tylko ustalenie wyniku na 2:0. Dla Zawady było to przełamanie i pierwsza bramka w barwach FC Groningen po letnim transferze. To był znakomity sygnał dla trenera, że Polak jest gotów na walkę o pierwszy skład. Presja związana ze zmianą klubu właśnie z niego zeszła. Teraz może być już tylko lepiej.
Polski duet podbija Holandię?
Ostatnie tygodnie to prawdziwy popis polskich strzelców w Eredivisie. Nie tylko Zawada, ale i inni nasi rodacy regularnie trafiają do siatki. To buduje markę polskich piłkarzy w jednej z najciekawszych lig Europy. Jego znakomity występ to kolejny dowód na siłę polskich napastników w Holandii. FC Groningen z pewnością liczy, że to dopiero początek strzeleckiej serii naszego rodaka.
Dzięki tej wygranej zespół Polaka umocnił się w ścisłej czołówce tabeli, potwierdzając swoje wysokie aspiracje. Każdy kolejny mecz będzie teraz testem dojrzałości dla całej drużyny. Aby zgłębić kulisy transferu Oskara, przeczytaj więcej na ten temat, a jeśli interesują Cię losy innych Polaków za granicą, zobacz również podobny artykuł.