Kochani, mam dla Was newsa, który wstrząsnął polskim show-biznesem! To koniec jednej z najbardziej burzliwych miłości, o której od lat rozpisywały się media. Aktor Tomasz właśnie potwierdził to, o czym plotkowano od miesięcy – jego związek z Violą Kołakowską to już przeszłość. Jesteście ciekawi, co tak naprawdę się stało? Zapnijcie pasy, bo ta historia jest pełna emocji!
Aktor, którego obecnie możemy podziwiać na parkiecie „Tańca z Gwiazdami”, w końcu przerwał milczenie. W szczerej rozmowie zdradził kulisy tej skomplikowanej relacji. Wygląda na to, że pewien rozdział w jego życiu zamknął się na dobre. Ale czy na pewno?
Tomasz i Viola: Historia jak z filmu, która nie miała happy endu
Pamiętacie, jak to się wszystko zaczęło? Plan serialu „Kryminalni”, rok 2006. Iskry leciały podobno od pierwszego wejrzenia! To była miłość tak silna, że aktor zakończył dla niej swój poprzedni związek. Wkrótce na świecie pojawiły się ich dzieci: córka Lena i syn Leon. Wydawało się, że tworzą idealny, choć niekonwencjonalny obrazek.
Ich związek od samego początku był pełen namiętności, ale też gwałtownych zwrotów akcji. Schodzili się i rozchodzili, a fani z zapartym tchem śledzili każdy ich krok. Były zaręczyny, były plany na przyszłość, ale też chwile zwątpienia. To była prawdziwa sinusoida uczuć, która fascynowała wszystkich dookoła.
Szczere wyznanie: „Byłem jak rozwydrzony bachor”
Co więc poszło nie tak? Karolak, znany ze swojej szczerości, nie boi się trudnych tematów. W jednym z wywiadów przyznał, że długo nie potrafił wziąć na siebie pełnej odpowiedzialności. Nazwał siebie nawet „rozwydrzonym bachorem”, który bał się dorosłości. To niezwykle szczere wyznanie rzuca nowe światło na to, dlaczego Tomasz miał problem ze stworzeniem stabilnego domu.
Co więcej, aktor otwarcie mówił, że monogamia jest sprzeczna z naturą mężczyzny. Takie poglądy z pewnością nie ułatwiały budowania trwałej relacji. Czy to właśnie swobodne podejście do wierności było gwoździem do trumny tego związku? Tego możemy się tylko domyślać.
Definitywny koniec i nowy początek
W rozmowie z Tomaszem Kammelem popularny Tomasz nie zostawił już żadnych wątpliwości. Powiedział wprost: „Nie jesteśmy już razem”. Dodał, że ich relacja była burzliwa i miała być dla obojga ważną życiową lekcją. Wygląda na to, że tę lekcję w końcu odrobili, decydując się pójść osobnymi ścieżkami.
Mimo wszystko, najważniejsze dla niego pozostają dzieci. Aktor podkreśla, że ma z nimi fantastyczną relację i są dla niego całym światem. Chociaż ich romantyczna historia dobiegła końca, oboje skupiają się na dobru Leny i Leona. Jeśli chcesz poznać więcej szczegółów na ten temat, przeczytaj więcej o jego relacjach rodzinnych, a także zobacz, jak radzą sobie inne gwiazdy.
Jednak ostatecznie Tomasz przyznał, że ich drogi się rozeszły, zamykając tym samym wieloletni rozdział pełen wzlotów i upadków. Trzymamy kciuki za oboje! A Wy, co myślicie o tej historii? Czy to naprawdę ostatni rozdział tej opowieści? Dajcie znać w komentarzach!
