Home / Biznes i Finanse / Takiej oferty dla inwestorów nie było od dekad. Analiza listów zastawnych

Takiej oferty dla inwestorów nie było od dekad. Analiza listów zastawnych

Słoik z monetami i rosnące stosy monet z sadzonkami symbolizujące inwestycje i wzrost kapitału.

Na polskim rynku kapitałowym pojawiła się nowa propozycja dla inwestorów indywidualnych. Na rynku pojawiła się propozycja, takiej okazji do dywersyfikacji portfela w segmencie dłużnym inwestorzy indywidualni nie mieli od dawna. Mowa o listach zastawnych emitowanych przez PKO Bank Hipoteczny, które stanowią interesującą alternatywę dla tradycyjnych obligacji skarbowych oraz lokat bankowych. W niniejszej analizie przyjrzymy się kluczowym parametrom tej oferty, oceniając jej potencjał w kontekście obecnej sytuacji rynkowej.

Listy zastawne to specyficzny rodzaj obligacji, których bezpieczeństwo opiera się na wyselekcjonowanej puli wierzytelności hipotecznych. Oznacza to, że kapitał inwestora jest podwójnie zabezpieczony. Po pierwsze, przez ogólną kondycję finansową banku-emitenta, a po drugie, przez konkretne, wysokiej jakości kredyty hipoteczne. Dzięki tej konstrukcji, listy zastawne często uzyskują ratingi kredytowe wyższe nawet od ratingu państwa, z którego pochodzi emitent. To czyni je jednymi z najbezpieczniejszych instrumentów dłużnych dostępnych na rynku.

Analiza rentowności: Jak wypada oferta takiej klasy aktywów?

Oferta PKO Banku Hipotecznego dotyczy instrumentów trzyletnich o nominale 1000 zł. Kluczowym elementem jest struktura oprocentowania. Przez pierwsze sześć miesięcy jest ono stałe i wynosi 5% w skali roku. Następnie, w kolejnych okresach półrocznych, oprocentowanie staje się zmienne. Będzie ono równe stopie referencyjnej Narodowego Banku Polskiego powiększonej o stałą marżę w wysokości 0,25 punktu procentowego.

Aby ocenić atrakcyjność tej propozycji, należy porównać ją z detalicznymi obligacjami skarbowymi. Najbliższymi odpowiednikami są obligacje dwuletnie (DOR). Ich oprocentowanie również bazuje na stopie referencyjnej NBP, jednak marża wynosi obecnie 0,15 punktu procentowego. W bezpośrednim porównaniu, listy zastawne oferują zatem o 0,10 punktu procentowego wyższą marżę ponad stopę referencyjną. Choć różnica wydaje się niewielka, w segmencie instrumentów o znikomym ryzyku stanowi ona istotny argument przemawiający na korzyść nowej oferty.

Profil ryzyka i dywersyfikacja portfela

Zarówno obligacje skarbowe, jak i listy zastawne należą do tej samej, najwyższej klasy bezpieczeństwa. Inwestorzy ceniący sobie ochronę kapitału mogą więc traktować te instrumenty jako substytuty. Wprowadzenie listów zastawnych do portfela pozwala jednak na jego dywersyfikację pod względem emitenta. Zamiast koncentrować całość bezpiecznej części portfela w papierach rządowych, można rozłożyć ją na dwóch różnych, lecz równie wiarygodnych emitentów.

Warto podkreślić, że w obecnym otoczeniu rynkowym, znalezienie takiej kombinacji bezpieczeństwa i rentowności jest wyzwaniem. Nisko oprocentowane depozyty bankowe często nie chronią kapitału przed inflacją, podczas gdy bardziej dochodowe aktywa, jak akcje, wiążą się ze znacznie wyższym ryzykiem. Listy zastawne wypełniają tę lukę, oferując rozsądny kompromis między stopą zwrotu a bezpieczeństwem. Dostępność oferty poprzez szeroką sieć dystrybucji PKO BP dodatkowo ułatwia dostęp do tego instrumentu szerokiemu gronu odbiorców.

Podsumowując, nowa emisja listów zastawnych stanowi interesującą alternatywę dla osób poszukujących stabilnych instrumentów dłużnych, a takiej propozycji nie należy ignorować przy budowie zdywersyfikowanego portfela. Decyzja o inwestycji powinna być jednak poprzedzona dokładną analizą indywidualnej sytuacji finansowej oraz celów inwestycyjnych. Aby poszerzyć swoją wiedzę, przeczytaj więcej na ten temat, a także zobacz również podobny artykuł dotyczący strategii inwestycyjnych.

Zobacz także:

Tagi:

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *