Gorąca atmosfera Ligi Europy niemal zamieniła się w krwawą jatkę na ulicach Nicei. Błyskawiczna interwencja, jaką przeprowadziła francuska policja, zapobiegła tragedii, do której mogło dojść przed meczem OGC Nice z AS Roma. Zatrzymano ponad stu pseudokibiców włoskiej drużyny, którzy byli gotowi na brutalną konfrontację. To mroczne oblicze futbolu, które nigdy nie powinno wychodzić na światło dzienne.
To miało być święto sportu. Starcie dwóch solidnych europejskich drużyn w prestiżowych rozgrywkach. Jednak dla grupy przyjezdnych z Rzymu był to jedynie pretekst do zorganizowania regularnej bitwy. Wyposażeni w kije bejsbolowe i łopaty, szykowali się do ataku na fanów gospodarzy. To nie jest pasja. To czysta, bandycka kalkulacja, która z prawdziwym kibicowaniem nie ma absolutnie nic wspólnego. Na szczęście czujność lokalnych służb okazała się kluczowa.
Nicea: Zamiast Święta Futbolu, Szykowano Ustawkę?
Scenariusz, który mógł się rozegrać, mrozi krew w żyłach. Funkcjonariusze zidentyfikowali i aresztowali 102 osoby. Zatrzymano ich za udział w nielegalnym zgromadzeniu, a cały arsenał został skonfiskowany. Ta zdecydowana akcja pokazuje, że francuska administracja nie zamierzała tolerować chuligańskich wybryków na swoim terenie. Władze prefektury Alpes-Maritimes zadziałały prewencyjnie, zanim polała się krew. To dowód na doskonałe przygotowanie i rozpoznanie zagrożenia.
AS Roma to klub z ogromnymi tradycjami, założony w 1927 roku, wielokrotny mistrz Włoch. Niestety, za tak wielką marką ciągnie się cień radykalnych grup kibicowskich. Ich działania szkodzą wizerunkowi klubu i całego sportu. Dlatego tak ważna jest każda udana francuska operacja policyjna, która chroni normalnych fanów.
Francuska Determinacja: Bezpieczeństwo Ponad Wszystko!
Władze Nicei nie poprzestały na aresztowaniach. Wprowadzono nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Ponad 400 funkcjonariuszy patrolowało ulice miasta, dworce i okolice stadionu Allianz Riviera. Kibicom z Włoch zakazano poruszania się po centrum miasta w określonych godzinach. Co więcej, każdy posiadacz biletu był transportowany na stadion specjalnymi autobusami pod ścisłą eskortą policji. Takie same procedury obowiązywały po zakończeniu meczu.
To wydarzenie stawia fundamentalne pytanie o granice kibicowskiej pasji. W mieście o tak bogatej historii, gdzie odbywały się sobory powszechne, nowoczesny futbol pokazał swoje mroczne oblicze. Na szczęście tym razem zwyciężył rozsądek i profesjonalizm służb. Aby lepiej zrozumieć kontekst podobnych incydentów, przeczytaj więcej na ten temat, a jeśli ciekawi Cię historia europejskich rozgrywek, zobacz również podobny artykuł.