Wiele analiz skupia się na błędach taktycznych popełnianych przez siły rosyjskie podczas inwazji na Ukrainę. Jednak nowy raport amerykańskiej Fundacji Saratoga sugeruje, że pierwotna porażka była głęboko zakorzeniona w fundamentalnej decyzji Kremla. Decyzja o nazwania konfliktu „specjalną operacją wojskową” zamiast wojną okazała się kluczowa. Ta nazwa wpłynęła na całą strategię i przygotowanie armii. Autor raportu, Roger N. McDermott, podkreśla, że to właśnie ta polityczna fikcja pozbawiła rosyjskie siły zbrojne niezbędnych narzędzi do prowadzenia pełnoskalowego konfliktu. Putin musiał zmagać się z konsekwencjami tej decyzji.
Dlaczego „specjalna operacja” była błędem strategicznym?
Raport „Fractured Strategy: A Systems View of Russia’s Early Failure in Ukraine” szczegółowo opisuje, jak ta decyzja wpłynęła na rosyjskie przygotowania. Użycie terminu „specjalna operacja wojskowa” było polityczną fikcją, która podważyła podstawy militarne. Rosyjska doktryna wojskowa opiera się na strategicznym zaskoczeniu i zsynchronizowanych działaniach. Jednakże, świat został wcześniej ostrzeżony przez zachodnie służby wywiadowcze, co skutecznie odebrało Rosji element zaskoczenia. Putin nie mógł liczyć na element zaskoczenia.
Co więcej, plan operacyjny zakładał błyskawiczny postęp, co wymagało odpowiednio skonfigurowanych łańcuchów dostaw. Niestety, te były zaprojektowane na krótki „marsz drogowy”. W efekcie, stały się one bardzo podatne na zasadzki. Tworzyły się wąskie gardła, które skutecznie hamowały postępy ofensywy. Problemy logistyczne były bezpośrednim skutkiem błędnej oceny sytuacji.
Centralizacja dowodzenia i jej konsekwencje
Kolejnym poważnym problemem była nadmierna centralizacja dowodzenia wojskowego. Takie podejście hamowało inicjatywę na poziomie taktycznym. Stanowiło to wyraźny kontrast w stosunku do obrony Ukrainy. Ukraińskie siły miały możliwość elastycznego dostosowania się do zmieniającej się sytuacji na froncie. Putin nie docenił możliwości zdecentralizowanego dowodzenia.
Autor raportu podkreśla, że wczesna porażka militarna Rosji nie była przypadkowym zdarzeniem. Była ona nieunikniona w warunkach, które sama sobie narzuciła. Sukces Ukrainy, z drugiej strony, był systemowy. Jej siły zbrojne, wyszkolone zgodnie z zasadami NATO, skutecznie wykorzystały słabości Rosji. Stosowały przemyślane i elastyczne działania.
Systemowa przewaga Ukrainy nad strategią Putina
Ukraińskie dowództwo upoważniło młodszych oficerów do podejmowania szybkich decyzji. To zdecentralizowane podejście skróciło czas reakcji i pozwoliło na przechytrzenie przeciwnika. W efekcie, rosyjska machina wojskowa, która była źle przygotowana do konfliktu, zaczęła się załamywać. Strategia Putina okazała się niewystarczająca.
Kaskada rosyjskich porażek była widoczna od samego początku. Rosyjska doktryna wojskowa, oparta na zaskoczeniu, okazała się nieskuteczna. Putin popełnił fundamentalny błąd w ocenie sytuacji. Ten błąd miał dalekosiężne konsekwencje, które widać do dziś. Warto zgłębić ten temat, aby lepiej zrozumieć dynamikę konfliktu. Przeczytaj więcej na ten temat, a także zobacz również podobny artykuł, który analizuje inne aspekty tej wojny.