Niedawne zdarzenie, w którym ucierpiał były minister zdrowia, wywołało burzę polityczną. Całe to zdarzenie jest również skutkiem odebrania mi ochrony decyzją ministra Kierwińskiego – tak poszkodowany polityk skomentował swój atak. Wskazał on również na tolerowanie mowy nienawiści jako czynnik eskalacji. Zdarzenie to miało miejsce w centrum Siedlec, a sprawcy zostali zatrzymani przez policję.
Atak na byłego ministra i jego konsekwencje
Po ataku, który zakończył się hospitalizacją, były minister zdrowia Adam Niedzielski opisał swoje doświadczenia w mediach społecznościowych. Podkreślił, że odebranie mu ochrony przez szefa MSWiA, Marcina Kierwińskiego, miało bezpośredni wpływ na jego bezpieczeństwo. Były minister zdrowia wyraził nadzieję, że ta sytuacja skłoni wszystkie strony sceny politycznej do refleksji. Jego zdaniem, państwo znajduje się na równi pochyłej.
Minister Kierwiński początkowo odniósł się do sprawy, informując jedynie o zatrzymaniu sprawców. Sprawcy ataku na byłego ministra zdrowia są już w rękach policji – napisał na platformie X. Jednak szczegółowe wyjaśnienia dotyczące zarzutów o odebranie ochrony złożył wiceminister spraw wewnętrznych, Czesław Mroczek. W programie „Tłit” Wirtualnej Polski, zapytany o pobicie, podkreślił znaczenie szybkiego zatrzymania napastników.
Decyzja o ochronie: kto podjął kluczowe kroki?
Wiceminister Mroczek podziękował funkcjonariuszom policji za sprawną akcję. Wyjaśnił również, że zatrzymani potrzebowali czasu na dojście do siebie, co opóźniło rozpoczęcie czynności procesowych. Nie można było z prowadzić z nimi wczoraj czynności z uwagi na ich stan. Mroczek odniósł się również do kwestii ochrony przysługującej byłym ministrom. Zaznaczył, że ochrona jest odbierana wszystkim po zakończeniu kadencji, z wyjątkiem prezydentów.
Adam Niedzielski korzystał z ochrony do końca grudnia 2023 roku, mimo że funkcję ministra pełnił do sierpnia tego samego roku. Wiceminister podkreślił, że ochrona może być przyznana również osobom, których życie jest zagrożone. Nie jest jednak jasne, czy były minister złożył stosowny wniosek w tej sprawie.
Stanowisko MSWiA w sprawie ochrony
Minister Marcin Kierwiński na konferencji prasowej poinformował, że po zakończeniu misji, Adam Niedzielski nie złożył wniosku do Komendy Stołecznej Policji o przyznanie ochrony. Szef MSWiA zaznaczył, że żaden taki wniosek nie wpłynął. Ponadto, jak dodał, były minister nie zgłaszał policji żadnych gróźb pod swoim adresem. Minister Kierwiński potwierdził, że nie wpłynął żaden wniosek o ochronę dla byłego ministra.
Kwestia odpowiedzialności za bezpieczeństwo osób pełniących wysokie funkcje publiczne jest niezwykle istotna. Zdarzenia te budzą pytania o procedury i ich stosowanie. Warto zapoznać się z przepisami dotyczącymi ochrony osób pełniących funkcje publiczne. Przeczytaj więcej na ten temat. Dodatkowo, zobacz również podobny artykuł dotyczący bezpieczeństwa polityków.
