Tragiczna śmierć 41-latka w Nowem wstrząsnęła lokalną społecznością i wywołała lawinę zatrzymań. 11 osób, które brały udział w bójce w miejscowości Nowe, zostało aresztowanych na trzy miesiące. Decyzję podjął sąd, o czym poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy. W wyniku tej awantury 41-letni mężczyzna poniósł śmierć, a dwóch innych zostało rannych. Co więcej, wśród zatrzymanych przeważają obcokrajowcy, a o zabójstwo 41-latka podejrzany jest 29-letni Kolumbijczyk.
Nowe: Makabryczne szczegóły zajścia
Do tragedii w Nowem (woj. kujawsko-pomorskie) doszło w nocy z soboty na niedzielę. Policjanci otrzymali zgłoszenie o bójce krótko po godzinie 2:00. Niestety, na miejscu zdarzenia okazało się, że śmierć poniosła jedna osoba, a dwie zostały ranne. Natychmiast podjęto działania mające na celu ustalenie przebiegu zdarzeń i zatrzymanie sprawców.
We wtorek policjanci doprowadzali do sądu osoby podejrzane o udział w bójce. Prokurator złożył wniosek o ich aresztowanie. „11 podejrzanych zostało aresztowanych na trzy miesiące. Wobec jednego podejrzanego posiedzenie sądu odbędzie się jutro. Sprawa ostatniego z zatrzymanych trafi do SG” – przekazała Komenda Wojewódzka w Bydgoszczy. To pokazuje determinację organów ścigania w wyjaśnieniu tej sprawy.
Zabójstwo w Nowem: Kolumbijczyk przyznaje się do winy?
Dzień wcześniej rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, Agnieszka Adamska-Okońska, poinformowała, że 29-latek z Kolumbii usłyszał zarzuty udziału w bójce oraz zabójstwa. Grozi mu nawet dożywotnie więzienie, co pokazuje powagę zarzutów. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, co jest kluczowe w procesie śledczym.
Rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji, mł. insp. Monika Chlebicz, dodała, że z dotychczasowych ustaleń wynika, iż bójka rozpoczęła się między innymi mężczyznami. Co ciekawe, nie byli to ani późniejsza ofiara, ani osoba podejrzewana o zadanie śmiertelnego ciosu. Policjanci zabezpieczyli niebezpieczne narzędzie, którym został śmiertelnie ugodzony 41-letni Polak. To ważny dowód w sprawie, który może pomóc w ustaleniu dokładnego przebiegu zdarzeń.
Nowe po tragedii: Co wiemy o sprawcach?
Według ustaleń mediów, obcokrajowcy pracowali w zakładzie mięsnym w Nowem. Mieszkali w hostelu nad restauracją, w której wybuchła bójka. To rzuca światło na okoliczności, które mogły doprowadzić do tragedii. Teraz śledczy będą badać, czy praca i warunki życia miały wpływ na eskalację konfliktu. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o psychologii tłumu, kliknij tutaj lub o prawie karnym tutaj.
Sprawa śmierci 41-latka w Nowem jest nadal w toku. Policja i prokuratura intensywnie pracują nad ustaleniem wszystkich szczegółów zdarzenia oraz postawieniem sprawców przed wymiarem sprawiedliwości. Będziemy na bieżąco informować o rozwoju sytuacji. Pamiętajmy, że śmierć człowieka jest zawsze ogromną tragedią, a sprawiedliwość musi zostać wymierzona.
