Polska scena polityczna stoi przed poważnymi zmianami. Profesor Przemysław Sadura, ceniony socjolog, przewiduje nadejście „nowego duopolu”. Według jego analizy, które opiera na badaniu nastrojów społecznych, polską politykę czeka podział na radykalną lewicę i radykalną prawicę. Jest to wniosek płynący ze współtworzonego przez niego raportu. Dokument ten nosi intrygujący tytuł „Nowy duopol obali ten system”.
Badania przeprowadzone po ostatnich wyborach prezydenckich jasno pokazują pewien trend. Wyborcy coraz częściej zwracają się ku kandydatom postrzeganym jako „antysystemowi”. Poszukują oni autentyczności i wyrazistości. Chcą nowej propozycji politycznej. Stare, znane twarze po prostu się opatrzyły. Ponadto, długotrwały podział na Polskę solidarną i Polskę liberalną, czyli PiS i antyPiS, budzi narastającą frustrację. Zwłaszcza wśród młodszych pokoleń, które nie pamiętają innej polityki.
Dlaczego nadchodzi nowa polityka?
Poszukiwanie świeżości przez elektorat ma wiele przyczyn. Profesor Sadura wskazuje na wzrost nastrojów populistycznych. Co więcej, istotną rolę odgrywają reorganizacja sfery medialnej oraz rosnące znaczenie internetu. Algorytmy cyfrowe, jak zauważa ekspert, sprzyjają różnicom. Dlatego politycy szukający kompromisów odchodzą w niebyt. Partie, które próbowały znaleźć największy wspólny mianownik, tracą na popularności. Współczesna polityka karmi się konfliktem. Szuka największych rozbieżności.
Taki stan rzeczy tłumaczy nagły wzrost popularności ugrupowań. Są to partie opierające się na szokowaniu opinii publicznej. Często stosują polityczne happeningi. Czasy umiarkowanej polityki się zakończyły, a to, co czeka nas w przyszłości, to rosnący radykalizm. Widoczny jest również odwrót od wartości liberalno-demokratycznych. Wzrastają postawy proautorytarne. To znacząca zmiana w krajobrazie politycznym.
Kto czeka na wyzwanie dla dominujących partii?
Ten trend będzie miał ogromne znaczenie dla przyszłości polskiej sceny politycznej. Szczególnie po wyborach parlamentarnych w 2027 roku. Jarosław Kaczyński nie bez powodu punktował Grzegorza Brauna i Sławomira Mentzena podczas swoich wystąpień. Konfederacja rośnie w siłę. Jest ona śmiertelnym zagrożeniem dla Prawa i Sprawiedliwości. Chce bowiem obejść PiS z prawej strony.
Koalicja Obywatelska pozostaje oczywiście domyślnym rywalem PiS. Jednakże, między tymi dwoma blokami nie ma przepływu wyborców. Tutaj nie ma realnego zagrożenia dla dominacji PiS. Relacje z Konfederacją są paradoksalnie bardziej napięte. Bez elektoratów Konfederacji kandydat PiS nie miałby szans na wygraną w wyborach prezydenckich. Każdy lider Konfederacji staje się teraz głównym rywalem dla PiS. A to, co czeka na polskich wyborców, to intensywna walka o głosy na prawicy.
Nowy duopol, radykalna lewica kontra radykalna prawica, to wizja przyszłości. Profesor Sadura podkreśla, że jesteśmy świadkami głębokich przemian. Tradycyjne podziały tracą na znaczeniu. Wyzwania, które czekać będą na polityków w nadchodzących latach, będą wymagały od nich elastyczności. Muszą także zrozumieć zmieniające się oczekiwania społeczne. Aby dowiedzieć się więcej o tych prognozach, Przeczytaj więcej na ten temat. Możesz również sprawdzić, Zobacz również podobny artykuł.
