Chciał dokonać masowego ataku podczas Konkursu Piosenki Eurowizji w 2020 roku. Rozpoczął się proces 23-letniego Szweda, który jako nastolatek opracował przerażający plan. Śledczy ujawnili szczegóły dotyczące jego zamierzeń. Mężczyzna miał na celu masowe ludobójstwo.
Proces Alexandra H., studenta chemii, rozpoczął się na początku lipca. Jednak dopiero niedawno informacje te dotarły do lokalnych mediów. Organizatorzy festiwalu Eurowizji oraz holenderska prokuratura zaprzeczają, jakoby posiadali wiedzę o tych planach. Dziennikarze potwierdzili doniesienia u źródeł luksemburskiego departamentu sprawiedliwości. To pokazuje, jak tajne były te operacje.
Alexander H. i jego mroczne plany
Policja zatrzymała Alexandra H. w jego domu w Strassen w Luksemburgu. W tamtym czasie był zaledwie 17-letnim chłopcem. Funkcjonariusze zabezpieczyli laptopa z plikiem. Dokument zawierał szczegółowy plan ataku na uczestników Eurowizji 2020. Media donoszą, że w tworzeniu tego dokumentu uczestniczyła inna osoba. Jej tożsamość pozostaje nieustalona do dziś.
Ponadto w mieszkaniu Szweda policjanci odkryli wiele niebezpiecznych substancji. Były to chlor, nadtlenek acetonu i nitrogliceryna. Znaleziono także 15 litrów moczu. Z niego można wydobyć chemikalia do wywołania eksplozji. To świadczy o jego zaawansowanej wiedzy.
Zdolności i arsenał, który chciał wykorzystać
Alexander H. posiadał również nielegalną broń białą. Miał także wiatrówki. Eksperci, przesłuchani w śledztwie, ocenili jego zdolności. Alexander H. miał niemal „profesjonalną” zdolność do konstruowania niebezpiecznych przedmiotów. Co istotne, tworzył je pod okiem ojca. Ojciec częściowo sfinansował potrzebne materiały. Alexander H. chciał wprowadzić chlor i cyjanek do systemów wentylacji.
Setki stron dokumentacji dotyczyły tworzenia bomb. Plan zakładał rozpylenie cyjanku. Atak miał nastąpić podczas finałów Konkursu Piosenki Eurowizji w 2020 roku. Miasto Rotterdam w Holandii odpowiadało za organizację tego wydarzenia. Jednakże organizatorzy ostatecznie odwołali konkurs. Powodem była globalna pandemia koronawirusa. To być może uratowało wielu ludzi.
Neonazistowskie powiązania i ideologia
Plany niedoszłego zamachowca odkrył luksemburski kontrwywiad. Natychmiast nakazano jego aresztowanie. Poważne potraktowanie sprawy wynikało z jego wcześniejszych działań. Alexander H. chciał zablokować wyjścia ewakuacyjne.
Według gazety „Le Quotidien”, Szwed był członkiem organizacji „The Base”. Jest to neonazistowska, paramilitarna grupa. Unia Europejska identyfikuje ją jako organizację terrorystyczną. Źródła podawały, że nienawidził kobiet. Miał również nienawidzić ludzi o innym kolorze skóry. Homoseksualiści i wyznawcy odmiennych religii także byli obiektem jego nienawiści. Sam opisywał siebie jako „dobrego Aryjczyka”.
Należał również do ruchu „The Green Brigade”. To organizacja ekofaszystowska. Prokuratura wnioskuje o 12 lat pozbawienia wolności dla mężczyzny. Za wyrokiem mają przemawiać jego poprzednie czyny. W przeszłości Alexander H. chciał dokonać masowego ludobójstwa.
Sprawa Alexandra H. pokazuje, jak niebezpieczne mogą być radykalne ideologie. Warto zawsze zwracać uwagę na niepokojące sygnały. Pamiętaj, że bezpieczeństwo publiczne jest najważniejsze. Przeczytaj więcej na ten temat i Zobacz również podobny artykuł.
